Na siedlisku mamy towarzystwo pszczele. Przynoszą z okolicznych łąk miód i pyłek. Największym walorem jest to, że nie ma w okolicy monokultur. Miody są wielokwiatowe i dzikie. Rośliny uprawiane pozbawione są z reguły zasadniczych wartości przez chemiczne wspomagacze a tutaj, u nas, przyroda sama decyduje o zasobach. Są wierzby, trochę akacji, lipy, mniszek lekarski ogórecznik, dziewanna, dziki bez. Są i drzewa iglaste a więc trochę spadzi. Rośliny bardzo miododajne i mniej.